Moja Majówka
Z okazji rocznic
i świąt majowych mieliśmy wolne. Nasza Pani Dyrektor skorzystała z „darmowych”
dni wolnych, przez co mieliśmy cały tydzień leniuchowania. Jednak nie wszystkie
zaplanowane rzeczy udało mi się zrealizować. Na pierwszym miejscu – oczywiście
piłka nożna. Codziennie (2h) chodziłem grać na boisko. Bardzo mi się to podobało.
Zagrałem w sumie chyba z 20 meczy. Na drugim miejscu – nauka. Planowałem uczyć
się codziennie półtorej godziny. Nie zawsze dotrzymywałem słowa. Mogę
powiedzieć, że zrealizowałem 70% tego, co sobie obiecałem. Wolałem pograć
dłużej na boisku, komputerze lub robić prezentację multimedialną. Na trzecim
miejscu – leniuchowanie. 40% dnia wykorzystywałem na oglądanie filmów, granie
na komputerze lub na inne fajne zajęcia. Zdecydowanie mogę powiedzieć, że ta
majówka naprawdę mi się podobała J.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz